Outfit Inspired By Boho

 Uwielbiam robić stylizacje, których cena jest bardzo niska, a jeszcze lepiej gdy całość pochodzi z second handu! Jednak tym razem tylko jeden ciuszek został przeze mnie kupiony w sh. Więc tak, sandałki kupiłam w Biedronce (tak, dokładnie w tej Biedronce :D) za 25 złotych, szorty dostałam w prezencie, top kosztował 20 złotych, a narzutka hmm może 2 złote, tak do 5-u złotych. No i jeszcze naszyjnik za 8 złotych. Tutaj przedstawiam Wam stylizację tworząc, którą zainspirowałam się stylem boho. Sandałki z charakterystycznymi dla tego stylu frędzlami, wzorzysta narzutka oraz złoty naszyjnik. Zwykłe jeansowe szorty z dziurami i koszulka z azteckimi wzorkami. Taka luźna inspiracja, która nie wymagała ode mnie dużego wysiłku. Jednak mam w planach stworzyć taką prawdziwą boho stylizację.

Zrobiłam także małą ilustrację inspirowaną tą stylizacją. Kiedyś robiłam takie rysunki do moich stylizacji, ale przestałam to robić, ponieważ zawsze brakowało mi czasu. Teraz, skoro mam wakacje i trochę czasu więcej, wznawiam robienie rysunków do moich postów. :)

 Pamiętacie post z tamtego roku o metalicznych tatuażach? (KLIK) Zostało mi kilka, więc stwierdziłam, że wykorzystam je także do tej stylizacji. Te tatuaże wyglądają naprawdę ciekawie i myślę, że spokojnie można je zaliczyć do jednych z ciekawszych trendów. Ja zwykle nie mam zwyczaju kupowania to, co w danym momencie jest modne. No chyba, że coś mi się bardzo spodoba, wówczas natychmiastowo ląduje u mnie w szafie. 

Tutaj się trochę pożalę, bo wiecie co? Od miesiąca szukam pracy sezonowej i niczego nie mogę znaleźć Może to przez to, że mieszkam w małym mieście. Trochę szkoda, że tak jest, bo jak ktoś chce pracować, to nie może znaleźć żadnej odpowiedniej pracy. Jeśli już jakąś znajdzie, to zarobki są naprawdę niewielkie...

 Macie jakieś ciekawe plany na wakacje? Pochwalcie się! Ja niestety niczego nie zaplanowałam i czekam na spontaniczne decyzje. Na razie chilluję z moimi kotami i psem. W sumie nie jest źle, mam dużo czasu na czytanie blogów, książek, rysowanie, oglądanie filmów i naukę na egzamin na prawo jazdy haha. Chętnie przeczytam jakie Wy macie plany na tegoroczne wakacje. :) Ale wiecie co mi się marzy? Podróż autostopem do jakiegoś kraju! Już zaczynam trochę o tym myśleć z kolegą, ale na razie nic nie piszę, bo to może nie wypalić. Także uważam, że spontaniczne decyzje są the best! Ostatnio pisałam, że mimo, że bardzo chcę, to mało podróżuję, ale wiecie co? Stwierdziłam, że to zależy tylko od nas, bo można czerpać radość z wylegiwania się na plaży na wyspach kanaryjskich, gdzie mamy całą podróż zaplanowaną, ale radość może także sprawić takie zwykłe podróżowanie autostopem z jednego miejsca do drugiego. Bądźmy odważni i nie bójmy się podejmować ryzyko. :)

shorts - F&F

sandals - Biedra :D

cape - sh

top - Pepco

necklace - Sinsay