~82 W czarnym kapeluszu
Witajcie! Gdy wymyślałam tytuł do tego posta, od razu przypomniała mi się piosenka Dżemu - "Poznałem Go po czarnym kapeluszu". Od razu zachciało mi się ją nucić! Ogólnie to czasami nie wiem jak je nazywać, bo nie chcę, aby były zbyt długie, ale za krótkie też nie powinny być...
Śnieg, wiatr, śnieg, wiatr...Pogoda nie sprzyjała i wcale nie pomagała nam w sesji. Wiatr porwał nam aż dwa kapelusze,a śnieg zasypał mój płaszcz. Mimo to, cieszę się z takiej ilości tego białego puchu, ma w sobie coś magicznego, coś co sprawia, że mamy ochotę ulepić bałwana, tak jak wtedy, kiedy byliśmy dziećmi. Oby na feriach również było tak zimno, w pozytywnym tego słowa znaczeniu! Wiadomo, ze nikt nie lubi odśnieżać rano drogi przed wyjazdem do pracy, wstawać o 6, gdy na zewnątrz jest niezbyt przyjemnie i jeszcze wychodzić o tej porze z domu zawiniętym szalikiem jak bałwan. Ja najchętniej całą zimę zrobiłabym wolną i zapadła w sen zimowy. :'D
A teraz idę cieszyć się z dzisiejszego piątku, obejrzę kolejny odcinek Breaking Bad, opatulę się kocykiem, poczytam z herbatką w ręce i pogram w moją ulubioną simową rodzinkę, czyli typowy, zimowy piąteczek, spędzony przez leniwca uwielbiającego spać, czyli mnie. Poważnie! Gdybym mogła wybrać, jaki chcę zostać zwierzakiem, zostałabym kotem, albo nietoperzem.
Śnieg, wiatr, śnieg, wiatr...Pogoda nie sprzyjała i wcale nie pomagała nam w sesji. Wiatr porwał nam aż dwa kapelusze,a śnieg zasypał mój płaszcz. Mimo to, cieszę się z takiej ilości tego białego puchu, ma w sobie coś magicznego, coś co sprawia, że mamy ochotę ulepić bałwana, tak jak wtedy, kiedy byliśmy dziećmi. Oby na feriach również było tak zimno, w pozytywnym tego słowa znaczeniu! Wiadomo, ze nikt nie lubi odśnieżać rano drogi przed wyjazdem do pracy, wstawać o 6, gdy na zewnątrz jest niezbyt przyjemnie i jeszcze wychodzić o tej porze z domu zawiniętym szalikiem jak bałwan. Ja najchętniej całą zimę zrobiłabym wolną i zapadła w sen zimowy. :'D
A teraz idę cieszyć się z dzisiejszego piątku, obejrzę kolejny odcinek Breaking Bad, opatulę się kocykiem, poczytam z herbatką w ręce i pogram w moją ulubioną simową rodzinkę, czyli typowy, zimowy piąteczek, spędzony przez leniwca uwielbiającego spać, czyli mnie. Poważnie! Gdybym mogła wybrać, jaki chcę zostać zwierzakiem, zostałabym kotem, albo nietoperzem.
Podziękowania dla Marty za przygotowanie tych zdjęć. No i ogólnie, za pomoc w prowadzeniu bloga, bo ona chyba stała się moim nowym "menadżerem". :D
dress - sh
shoes - sister's
sweater - sh
hat - Carrie
scarf - sh
mittens - Butik
Bardzo klimatyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wszystko się komponuje ;)
Pozdrawiam :)
śliczne zdjęcia, naprawdę mnie zachwyciły!! Zajrzysz? Bardzo mi na tym zależy. http://loveemyydreeam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne buty! :)
OdpowiedzUsuńTen kapelusz jest genialny !
OdpowiedzUsuńświetny zestaw:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ,kapelusze dziwie się że takie na zime nie mam :D
OdpowiedzUsuńhttp://weronika-lifestyle.blogspot.com/
a ja lubię nucić "i widzę tylko te Twoje kapelusze, jak statki na niebie..." ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Faktycznie zima skrywa jednak ten swój urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Ostatnio się zakochałam w kapeluszach <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
justsayhei.blogspot.com
piękne zdjęcia i bardzo ładny kapelusz,wyglądasz ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
kapelusz jest śliczny :) bardzo dobrze w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam:
http://www.by-mickey.blogspot.com/2015/01/pomagaj-bo-warto.html
Sliczna stylizacja :) Też muszę pomyśleć o zakupie takiego kapelusza dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja jestem fanką kapeluszy :) Koniecznie sprawdź sobie ofertę Sterkowski.pl - mam nadzieję, że coś Ci wpadnie w oko :)
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że kapelusze czy berety wróciły ostatnio do mody.
OdpowiedzUsuń