Czy zagraniczne gazety o modzie bardzo różnią się od naszych?


Pamiętam, że od dziecka brakowało mi poznawania świata przez podróże. Zawsze było coś do zrobienia, nigdy nie było okazji na zagraniczne lub krajoznawcze podróże. Z wielką fascynacją oglądałam podróżnicze vlogi i czytałam także blogi o podobnej tematyce. Powiedziałam sobie, że kiedyś ja także będę dużo podróżować i będę robiła relacje z kążdej wycieczki. Kilka lat temu odkryłam tani i trochę fejkowy sposób na poznawanie innych kultur. Niby nie oddychamy powietrzem odwiedzanego miejsca, ale ten sposób działa, nawet całkiem fajnie.


Zaczęłam wysyłać pocztówki. Jednak to wciąż było za mało. Okay, na pocztówce dostanę zagraniczny znaczek i krótki tekst, ale ciągle szukam czegoś więcej. Moja półka obok była zapełniona gazetami o modzie... Przecież każdy kraj ma własną kulturę, jedzenie, ale także modę! No i oczywiście magazyny o tej tematyce. Pierwszy magazyn o modzie kupiłam w Czechach. Ta idea tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłam trochę się powymieniać. Ja wyślę komuś na przykład polskie Elle, a ja dostanę Elle z innego kraju. Układ idealny!


Tak oto zaczęła się moja fascynacja zagranicznymi gazetami. Od kolegi dostałam gazety ze Szwecji i UK. Ogólnie serdecznie go teraz pozdrawiam. Zawsze imponowały mi jego zagraniczne podróże, a uwielbiał je od dziecka, bo dorastał w Grecji i dopiero później przeprowadził się do Polski. Tak naprawdę to on trochę mnie tym zaraził.


Z zagranicznych gazet możemy dowiedzieć się dosłownie o wszystkim! O tym, czego się teraz w Japonii słucha, jakie zespoły są popularne we Francji, co ubrała sławna blogerka z USA. Dania, kultura, język. Taki język, którym każdy z nich posługuje się na co dzień, a którego nie znajdziemy w podręcznikach szkolnych. To wspaniała skarbnica wiedzy! Tylko jeszcze trzeba ją rozszyfrować, bo przecież nie są pisane po polsku. :) Jednak właśnie na tym polega cała zabawa. Moim zdaniem czytanie gazet, ale także książek w obcym języku jest świetnym sposobem, aby w przyjemny sposób się go nauczyć. Szkoda, że nauczyciele języków obcych nigdy mi tego nie polecili. :)


Przygotowałam także dla Was filmik, w której robię przegląd moich gazet:


Komentarze

  1. Czytanie w innych językach, bardzo szlifuje znajomość języków obcych, gazety w tym celu rzeczywiście są niezastąpione :)

    W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE :) MOGŁABYM PROSIĆ O KILKA KLIKÓW W OSTATNIM POŚCIE? ODWDZIĘCZĘ SIĘ :)


    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta fascynacja zagranicznymi gazetami brzmi super. :) Uwielbiam kupować je zagranicą, bo w Polsce potrafią kosztować masakrycznie dużo ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bym chciała poczytać zagraniczne gazety, chociaż nie o modzie. Ze względu na kierunek, który studiuję (dziennikarstwo) fajnie byłoby zobaczyć najważniejsze dzienniki z innych państw. To trochę uczy pokory i pokazuje, jak dziennikarstwo wygląda poza granicami Polski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Ale super post! Pierwszy raz takiego widzę, bardzo mi się podoba! :) I te gazety - rewelacja! :)
    Zapraszam: http://allixaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł na post, ostatnio myślałam właśnie o zakupie zagranicznych gazet by podszkolić języki ;)

    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Filmik genialny! Ja uwielbiam czytać magazyny z UK :)

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. O ciekawy tai post :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Też muszę zacząć zbierać takie gazety, genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie chciałabym mieć jakąś zagraniczną gazetę na półce tak o, żeby ją mieć. Wiem, że to głupie, ale pewnie w życiu nie rozszyfrowałabym co w niej pisze, a samo posiadanie takiej by mnie cieszyło.

    W wolnej chwili zapraszam do siebie
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
    Blog się spodoba? Zaobserwuj!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem mam okazję obejrzeć zagraniczne wydania Vogue albo HB i to co najbardziej w nich nie lubię to przerost zdjęć reklamowych nad treścią. Trochę lepiej prezentują się Glamour lub Elle. Pomimo tego fajną rzeczą jest możliwość szlifowania angielskiego

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny pomysł, nigdy wcześniej z podobnym się nie spotkałam. Bardzo chętnie poczytałabym zagraniczne gazety. :)Pozdrawiam
    Skoro lubisz podróżować to zapraszam do siebie > 1001zakatkowswiata.blogspot.com
    oraz coś dla fanów Gwiezdnych Wojen > starwarspoland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe są te magazyny :D

    High Five? :)
    https://fridayp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak byłam w Anglii to zaczytywałam się w tamtejszych tytułach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super filmik , bardzo ciekawy post ;)
    http://xthy.blogspot.com/2016/06/wishlist-banggood.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzadko czytam takie gazety ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe, ciekawe,
    jednak mnie bardziej interesują gazety naukowe :)
    Zapraszam na nowy post. Będzie mi bardzo miło jeżeli wpadniesz ♥
    BITHERPHOBIA.BLOGSPOT.COM Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jeszcze czytać gazety o psychologii. :) Zawsze mnie ciekawiły te wszystkie nowinki.

      Usuń
  17. Ciekawy post
    Zapraszam do mnie i zycze powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy i nietypowy post :) W sumie nie czytam gazet o modzie za bardzo, jedynie Vivi lubiłam przeglądać w internecie jak gdzieś udało mi się znaleźć. Przyznam, że zawsze znalazłam w niej coś inspirującego i przemawiała do mnie jakoś bardziej niż te nasze. Pozdrawiam!
    lazurkowasztuka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo ciekawe ;)

    nowy post, zapraszam:
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja myślę, że nasze wydawnictwa bardzo się rozwijają i nie widać już takich różnic jak 10 lat temu. Tylko zagraniczne mają większy prestiż i renomę.

    Pozdrawiam gorąco ♡♡♡
    MADEMOISELLE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  21. super post, nasze wydawnictwo też bardzo się rozwinęło, myślę że z czasem będzie jeszcze leszcze
    obserwujemy?
    http://paolciapolcia16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie czytałam zagranicznych magazynów modowych - w niedalekiej przyszłości koniecznie musi to ulec zmianie! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda tylko, że Vogue u nas jest taki drogi :(

    OdpowiedzUsuń
  24. no przyznam ze zaciekawiłaś mnie, jeszcze nigdy nie miałam okazji czytać zagranicznych magazynów modowych:)
    kariaxv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. wow nie pmyślałam nigdy nad tym :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobry pomysł z taką wymianą gazet. Jak piszesz każdy kraj ma inna kulturę, modę i można się przez to dużo rzeczy dowiedzieć. Chyba jak będę miała okazję wyjechać poza Polskę to też kupię jakiś magazyn, zainspirowałaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Tez uczylam sie jezykow kupujac zagraniczne elle, vogue, glamour oraz ksiazki:)swietne do tego sa tez lokalne gazety informacyjne, ktore maja duze strony-daje to duzo miejsca do notatek z tlumaczeniami

    http://daydreamjuice.blogspot.com/2016/06/2016-06-27arabella.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  28. Dobry sposób na zdobycie nowych doświadczeń i poznanie nowości. Ja uwielbiam Vouge! :)
    http://bezblednakosmetyka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

stylowanka na Instagramie