Idealny krem do rąk na zimę - Make me bio

makemebio


Mróz, zimny wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach nie sprzyjają kondycji skóry naszych dłoni. Zimową porą roku powinniśmy w szczególności zadbać o ich dobrą formę.
Nigdy nie miałam dużego problemu z utrzymaniem gładkości swoich dłoni i ich właściwego nawilżenia. Jednak od późnej jesieni czułam ich szorstkość pomimo tego, że bardzo szybko zaczynam nosić rękawiczki, ponieważ zawsze marzną mi dłonie. W tym czasie używałam kremu do rąk z Bielendy, który może nie psuł ich kondycji, ale jednocześnie nie sprawiał, że stały się bardziej nawilżone. Jednak zimne powietrze, a do tego moje pomijanie ubierania rękawiczek, kiedy używałam detergentów spowodowało szorstkość dłoni, a dodatkowo między dwoma palcami pojawiła się delikatna egzema.

make me bio regeneracyjny krem do rak

Skuszona poleceniem koleżanki kupiłam zestaw świąteczny z Make me bio, zawierał on regeneracyjny krem do rąk, krem do twarzy Orange Energy i wodę różaną (recenzja tych dwóch produktów pojawi się już niedługo). Oczywiście skusiła mnie również wyśmienita cena tego zestawu ok 50 zł. Krem zapowiadał się ciekawie, do tego jego skład był również zachęcający.
 Po wyciśnięciu z tubki ma zbitą strukturę, nie rozwarstwia się. Nakładając go na dłonie czułam jego bogatą formułę, nie należy on do lekkich kremów. Obawiałam się, że właśnie przez jego obfitą treść nie będzie się szybko wchłaniał, jednak kilka chwil po użyciu nie czułam już lepkiej warstwy na dłoniach. To jest bardzo komfortowe, jeśli chcemy używać kremu nie tylko na noc, ale przede wszystkim w ciągu dnia. Dłonie po użyciu są wypielęgnowane i nawilżone, dodatkowo egzema pomiędzy palcami już dawno się zagoiła. Na uwagę również zasługuje jego piękny zapach, w składzie kremu znajduje się aromat pomarańczy, żurawiny oraz cynamonu. Oczywiście głównym zapachem jest pomarańcza, ale wszystkie aromaty tworzą piękną kompozycję. Ten krem już na stałe zagościł w mojej torebce, ponieważ już nie wyobrażam sobie bez niego dnia. Niestety jest dostępny tylko w zestawie świątecznym Make me bio, jeśli uda wam się jeszcze na niego trafić to polecam skusić się na te kosmetyki. Kremów do rąk i wody różanej nigdy za wiele, a krem do twarzy zawsze warto wypróbować, ponieważ ich skład to w większości same naturalne składniki.

make me bio krem

make me bio krem

A na koniec kilka głównych składników tego kremu i ich działanie na skórę:  

Palm free vegetable glycerin (roślinna gliceryna bez oleju palmowego) - tworzy warstwę okluzyjną na skórze czyli zapobiega odparowywaniu wody, jest substancją wspomagającą przenikanie innych składników w głąb skóry, zmiękcza ją i nawilża.

Olea europaea(oliwka) - wzmacnia naskórek, poprawia jego nawilżenie.

Persea gratissima (awokado) - ma działanie silnie nawilżające skórę, przeciwdziała podrażnieniom.

Butyrospermum parkii (masło shea) - zawiera witaminy takie jak A, E, D, jest naturalnym filtrem chroniącym przed promieniowaniem ultrafioletowym, bardzo dobrze zmiękcza i natłuszcza skórę, jest stosowane w leczeniu łuszczycy i alergii, dodatkowo zapobiega pękaniu naskórka i wspomaga gojeniu się ran.

Prunus amygdalus dulcis oil (olej z słodkich migdałów) - ma działanie nawilżające na skórę, wygładza ją, wspomaga leczenie egzemy i AZS, jest substancją delikatną, która nie powoduje alergii, polecana w szczególności przy pielęgnacji skór suchych i wrażliwych.

Prunus domestica kernel extract (ekstrakt z śliwki) - regeneruje naskórek, jest polecany w pielęgnacji cer suchych i dojrzałych, ma działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne, pomaga innym składnikom aktywnym przejść do głębszych warstw naskórka.

Ribes nigrum seed extract (ekstrakt z czarnej porzeczki) - jest bogaty w witaminę C i składniki mineralne, ma działanie ściągające, nawilżające i rozjaśniające skórę.

make me bio krem do rak


Komentarze

  1. Bardzo fajny skład ma ten kremik :)
    Obserwuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, kremów do rąk nigdy za wiele i ja chyba się na niego skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krem wygląda całkiem fajnie, skuszę się:)

    www.nouw.com/flaviagutowska

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jak by się sprawdził na moich dłoniach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym wypróbował ten krem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba kupie <3 Tego właśnie potrzebuję <3 Może wzajemna obserwacja ?
    Klaudiaonelive Blog<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja cały czas poszukuję idealnego kremu do dłoni - szczególnie w okresie zimowym.
    Jeśli uda mi się trafić na ten, to chętnie go przetestuję.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Super post i recenzja;) bardzo przydatna :)
    dziękuje za odwiedziny i zapraszam do obserwacji nowego bloga bo poprzedni będzie nieaktywny ;) buziaki miłej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy jest i wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawy :) gdy zużyję ten, który aktualnie używam, może skuszę się na taki BIO ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne opakowanie! Heh, pewnie to najmniej istotny czynnik, gdy mowa o wyborze kremu czy innego kosmetyku, ale pierwsze wrażenie jest ;D W dodatku ten zapach... Ooch, słowa na monitorze nie oddają istoty - chciałabym go powąchać!

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam ten kremik, jest naprawde idealny!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

stylowanka na Instagramie