Jak jest w Izraelu? Czyli wyprawa trzech mórz cz.1
Dziesiątym krajem, który odwiedziłam
został Izrael. Niewielkie państwo położone na Bliskim Wschodzie,
graniczące z Egiptem, Jordanią, Libanem, Syrią oraz Autonomią
Palestyńską. Dzięki odwiedzinom w tym państwie postawiłam pierwszy raz
nogę w Azji - kontynencie, który zdecydowanie chcę bliżej poznać.
Wybrałam
się tam z grupą trójki zupełnie obcych osób poznanych na Facebooku, ale
muszę przyznać, że właśnie taka forma podróży sprawia mi największą
frajdę.
Nasza przygoda zaczęła się
tradycyjnie - od kupna biletów. Bilety lotnicze do Izraela są tanie ze
względu na dopłaty rządu. Można je kupić w okolicach 70 - 300 złotych, w
zależności od tego, jaki wybierzemy termin. Następnie przyszła pora na
bookowanie noclegów oraz obmyślanie planu wycieczki i wynajem auta.
Stwierdziliśmy, że zrobimy objazdówkę, zaczynając od Tel Awiw, a kończąc na pustyni Negew. Podróż była naprawdę ekspresowa, ponieważ chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej!
W pierwszej części relacji przedstawię moje wrażenia co do tripa i jego ogólny zarys, a w drugiej omówimy trochę kwestię finansów i zamieszczę w nim fotki z Czerwonego Kanionu i Tel Awiw. ;)
Markety w starych uliczkach są niezwykle klimatyczne.
No to jaki jest tak naprawdę Izrael? Czy rzeczywiście jest tam tak niebezpiecznie, jak mówi o tym telewizja? Czy można tam spotkać wielu Polaków? Czy można tam zbankrutować po jednym obiedzie?
Możecie tam bez obaw lecieć. :) Ani razu nie spotkała nas tu żadna niebezpieczna sytuacja. Tel Awiw jest jak każde większe europejskie miasto, a w zasadzie można je bez obaw nazwać Nowym Jorkiem Bliskiego Wschodu lub Miastem, które nigdy nie śpi. Tel Awiw to raj dla start upów i szeroko pojętego IT. Opieka medyczna jest w Izraelu droga, ale na wysokim poziomie, dlatego warto wykupić ubezpieczenie. Ceny w lepszych restauracjach odstraszają, ale w budkach zjecie pyszną pitę falafel za około 5 szekli. Polecam również napić się pysznego soku z granata za 10 szekli. Jeśli chodzi o jedzenie to jest to raj dla wegan i wegetarian!
W okresie zimowym spotkacie tu wielu Polaków, myślę że jest to dla nas dość popularna destynacja. :)
Street art w Jerozolimie.
Jeśli wylądujecie w Izraelu w czasie szabatu, to nie macie szans wydostać się z lotniska w taniej cenie. W tym okresie taksówka może kosztować nawet 170 szekli! Z racji tego, że wynajęliśmy auto i koszty rozłożyły się na cztery osoby, mogliśmy swobodnie przemieszczać się po kraju.
Z powodu szabatu większość straganów jest zamknięta.
W Tel Awiw spotkaliśmy się z Remim, który jest Polakiem mieszkającym i pracującym w Izraelu. Opowiedział nam wiele ciekawych rzeczy na temat tego kraju i dzięki niemu udało nam się wiele zobaczyć.
Muszę Wam również wyznać, że powstanie vlog z naszego tripa, który został nakręcony przez Adama. :) Zapraszam do subskrypcji!
Ultraortodoksyjny żydowski chłopiec przechadza się po ulicy w czasie szabatu.
Judaizm to zdecydowanie bardzo ciekawa religia. Należy pamiętać, że jest jego bardzo wiele odłamów. Możemy tu spotkać charedim, czyli ultraortodoksyjnych Żydów, chasydów, Żydów postępowych, konserwatywnych. Większość z nich nosi różnobarwne jarmułki!
Mały Mur Zachodni.
Ściana Płaczu jest częścią świątyni Jerozolimskiej, odbudowanej przez Heroda, a zniszczonej przez Rzymian. Wierni zgodnie z tradycją wkładają między kamienne ściany karteczki z prośbami do Boga.
I love Jerusalem!
Od dzisiaj będę polować na podobne napisy w różnych miastach. :)
Stare miasto w Jerozolimie.
Jerozolima to miasto wielu kultur. Spotkamy tutaj ważne ośrodki kultu dla Muzułmanów, Żydów i Chrześcijan.
Mur Zachodni, zwany potocznie Ścianą Płaczu.
Ściana Płaczu jest podzielona na 48-metrową część dla mężczyzn oraz 12-metrową część dla kobiet. Ponadto kobietom nie wolno na głos odmawiać modlitw, śpiewać, czytać Tory
oraz zakładać rytualnego szalu modlitewnego. Czynności te mogą
wykonywać tylko mężczyźni. Żydówkom, które złamią powyższe przepisy
grozi, nawet obecnie, areszt ze strony policji i atak haredim.
Meczet Al-Aksa w Jerozolimie.
Meczet znajduje się na Wzgórzu Świątynnym. Jest to trzecie najświętsze miejsce islamu po Mekce i Medynie. Kopuła meczetu robi ogromne wrażenie.
Wnętrza Bazyliki Grobu Świętego, postawionej w miejscu domniemanej męki Chrystusa.
Jest to najważniejsza świątynia chrześcijańska położona w Dzielnicy Chrześcijańskim na Starym Mieście.
Obmycie rąk.
Podsumowując, na Jerozolimę wypada przeznaczyć minimum kilka dni. My niestety mieliśmy ograniczoną ilość czasu i jeszcze tego samego dnia ruszyliśmy, aby zanurzyć się, albo raczej unosić się na Morzu Martwym. Dopiero teraz zaczęłam dostrzegać jak wiele tracę poprzez brak umiejętności pływania! Chyba powinnam zapisać się na jakiś kurs... Jestem jednak z siebie dumna, ponieważ dałam się przekonać na zanurzenie się w Morzu Czerwonym i zobaczyłam rafę koralową po raz pierwszy w życiu... Ale o tym w kolejnym poście. :)
o BOŻE zakochałam się w tym pierwszym zdęciu ! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Mało kto wie, że piękne kaniony są także w Izraelu. :)
Usuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOj tak jest tam zdecydowanie klimat, piękne miejsce
OdpowiedzUsuńOj chciałabym tam kiedyś pojechać
OdpowiedzUsuńVery wonderful post.
OdpowiedzUsuńwholesale dresses
Muszę tam pojechać, czuję się zachęcona :-)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie to odwiedzić ten kraj
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia i relacja :)
OdpowiedzUsuńBędąc w temacie urlopu, warto pomyśleć o tym, co jest niezbędne do zabrania ze sobą. Co do kwestii pakowania, dobrym pomysłem jest zobaczyć ofertę wodoszczelnych toreb od https://gosup.pl/torby-wodoszczelne-95 . Można także poczytać na stronie o ich właściwościach i zastosowaniu.
OdpowiedzUsuń