Mycie twarzy metodą OCM
Cześć! Od zawsze miałam cerę tłustą ze skłonnością do trądziku. Gdy zakładałam bloga w 2014 roku miałam 16 lat i już wtedy miałam fioła na punkcie mojej cery i włosów - testowałam przeróżne kosmetyki, głównie apteczne lub od dermatologa. Moja skóra od zawsze była problematyczna: poniżej szyi była bardzo sucha, wrażliwa, atopowa, a na twarzy miała tendencję do nadmiernego wytwarzania sebum. Postanowiłam, że tym razem odłożę na bok żele myjące i zastosuję metodę OCM, czyli Oil Cleansing Method.
Zapewne ktoś zapyta: ale jak można umyć tłustą cerę tłustym olejem? To może brzmieć niedorzecznie, sama sceptycznie do tego podchodziłam do momentu, gdy moja skóra stała się sucho-tłusta - na strefie T (czoło, nos, broda) wytwarzała ogromną ilość sebum, a na policzkach skóra była przesuszona i łuszcząca się.
Czytając składy kosmetyków na pewno spotkaliście się z bardzo agresywnymi detergentami, które są dodawane do żeli myjących przeznaczonych do cery tłustej (np. SLS, SLES) - takie składniki zaburzają naszą naturalną warstwę hydrolipidową, przez co nasza skóra musi się jakoś bronić - wytwarzając coraz więcej sebum. A co najlepiej zmywa tłuste kosmetyki i sebum? Odpowiedź brzmi: Olej.
Demakijaż metodą OCM sprawdzi się u posiadaczy każdego typu cery: suchej, mieszanej, dojrzałej, wrażliwej i tłustej. Ta metoda może być niewskazana jedynie przy cerze trądzikowej - w momencie ścierania oleju mogą zostać podrażnione wykwity trądzikowe i istnieje ryzyko rozniesienia bakterii po całej twarzy.
OCM możemy stosować zarówno rano, jak i wieczorem. Zalety takiej metody:
- skóra jest oczyszczona, ale nie podrażniona
- unormowanie pracy gruczołów łojowych
- regulacja wydzielania sebum
- jesteśmy ekologiczni - nie zużywamy płatków kosmetycznych (ja zrezygnowałam z nich całkowicie już jakiś czas temu na rzecz materiałowych, wielorazowych gąbeczek)
Jaki olej wybrać?
Każda cera polubi się z innym rodzajem oleju:
Cera sucha/dojrzała:
- olej z pestek moreli
- oliwa z oliwek
- olej arganowy
- olej z pestek winogron
- olej awokado
- olej z czarnuszki
- olej lniany
- olej konopny
- olej jojoba
- olej z pestek dyni
- olej migdałowy
- olej awokado
- olej jojoba
- oliwa z oliwek
- olej z kocanki
- olej z ogórecznika lekarskiego
- olej z dzikiej róży
Ja mam cerę mieszaną. Od kiedy używam olejków nie mam z nią większych problemów. Kiedyś bywało różnie. ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej metodzie. Stosuję olejki do demakijażu, ale bez mieszanki.
OdpowiedzUsuńSuper oleje :) Bardzo polecam!
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować! Wyglądają smakowicie no i oczywiście na włosy też nałożę :)
OdpowiedzUsuńPolecam także wypróbować olejków do włosów z naszej hurtowni
OdpowiedzUsuńDoskonałe są takie olejki także właśnie do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńMetoda, którą warto stosować
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Ciekawie napisane
OdpowiedzUsuńmi ocm nie pomogło. w domu wolę używać żeli lub pianek myjących z delikatnym składem, a na porządne oczyszczanie wybrać się do gabinetu kosmetycznego np. na peelingi kwasowe czy kawitację
OdpowiedzUsuń